No to widzę, że będę musiał! Mam nadzieję, że się tam w okolicy uspokoi jednak...
W Bolonii zrobiły na mnie ogromne wrażenie wszechobecne arkady (w sumie mają ok. 40km w samym starym "kamiennym" centrum). Dzięki nim, nawet w środku lata można komfortowo pójść "na lunch" całkiem spory kawałek (choć kiedyś - kiedy pomyje e tutti quanti wylewano za okno - to miały pewnie jeszcze większe znaczenie...!)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No bo ja tylko po lądzie...![]()