Weź aparat, idź do jakiegoś kościoła, popstrykaj trochę fotek i ocenisz, które ustawienia są odpowiednie.
Z cieni mocno niedoświetlonej fotki wyciągniesz co najwyżej "kaszę, syf i paski" (link który podałem o liniowości matrycy).
O wiele lepsza będzie fotka poprawnie naświetlona na ISO 3200 niż niedoświetlona i rozjaśniana o 3EV robiona na ISO 400
Przeczytałeś tekst Janusza z linku o systemie strefowym? Jest tam wyjaśnione dlaczego pomiar punktowy i podobne wymagają korekty. Włącz matrycowy i będzie OK.