tez tak robie. i tez tak dzisiaj zaczalem. ale jak po 5 minutach "grzanka" wylaczylem silnik (coby poskrobac szyby) i sprobowalem wlaczyc ponownie, to juz na banzynce nie drgnal. a na gaziku ruszylZamieszczone przez [DoMiNiQuE]
z tym ze moja Felka ogolnie na gazie lubi jezdzic, a na benzynce muli. ot... taki silnik. paradoksalnie, na gazie jest zrywniejszy i plynniej chodzi.
Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]
))