Zdecydowanie, obiektyw makro, ja fociłem operację ręki na bloku, chodziło o uwidocznienie gałęzi motorycznej nerwu pośrodkowego, a więc zdecydowanie mniejsza strukturka. Lampy operacyjne na chwilę na bok, światło ogólne - salowe (nie mam lampy), aparat wtedy jeszcze miałem 450D, priorytet przysłony i obiektyw C 100 f2.8 IS L makro i mimo że z ręki to fotki wyszły całkiem fajnie.