A teraz po tych premierach patrzac z punktu widzenia "Landscapisty" wchodzacego w swiat FF i stojacego przed wyborem systemu, ktory zaoferowałby mu jak najlepsza (technicznie) jakosc można zadać sobie pytanie: Dlaczego się męczyć z Canonem czyli przejściówkami, drogimi Zeissami skoro Nikon wytworzył w końcu ekwiwalent 5-ki i juz od jakiegos czasu zapewnia odpowiednie do tego obiektywy?[/QUOTE]
A mógłbyś coś bliżej, z uzasadnieniem? Bo jak się chlapie, to zawsze coś się przyklei... Czego „Landscapiście” brakowało w marku drugim i obiektywach canonowych? W czym lepszy był Nikon? Nie będę się powoływał na własne doświadczenie landszafciarza, chociaż zdjęć publikuję trochę, także za granicą, bo się nie znamy (i niech tak zostanie), ale znam oraz obserwuję zawodowców i podział procentowy wśród najlepszych jest mniej więcej równy między C i N. Ba, większość z tych prawdziwych profi od krajobrazu, jeśli zapytasz ich dlaczego C lub N, nie mówi o przewagach swojego systemu i wadach przeciwnego, ale... bo tak kiedyś wybrali i tak zostało. Canon 5d mark II jest w tym środowisku aparatem używanym i szanowanym. Sugerowałbym więcej pokory i szacunku, landscapisto