Pełno ludzi mówi, że nie zmieni D700 na D800 tylko z jednej przyczyny - napakowana matryca. Dla studyjniaków to jest ukłon ze strony Nikona ale dla repo i ślubniaków to Nikon pokazał im tyłek. I jestem tego pewien, że duża część właścicieli żółtego paska teraz się zastanawia "pracować na leciwym sprzęcie czy kupić D800 i komputer i dyski i karty i... czy może pójść do Canona bo ten Mark III to całkiem niezła pucha".
Ta specyfikacja to nie jest błąd z ich strony bo wiele ludzi na taką puchę czekało. Taki D3X w małym pudełeczku doskonale nadającym się do pracy w studio, tylko w studio. Te nowe szkła Nikona doskonale dadzą sobie radę na takiej matrycy, to jest już pewne.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jak w jedną to i w drugą. Też o tym sobie pomyślałem bo fajnie mieć joya do AF przy kciuku ale w tym momencie to chyba za droga zabawka. Takie miłe wspomnienie po MB-D10![]()
Ostatnio edytowane przez Flores ; 03-03-2012 o 10:40 Powód: Automerged Doublepost
Miałem D700 i mam 5D MKII, mnie tam do Nikona nie śpieszno, poza tym gdyby tak za każdym razem zmieniać to co 3 lata trza by system cały zmieniać. Z resztą po 3 zmianach wiem że na dłuższą metę akurat zmiany N na C czy C na N są bez sensu (moja prywatna opinia poparta doświadczeniem).
Inna sprawa że fajnie by mieć lekko dublujące się komplety, jak 24 C to 35 N, jak 50 N to 85 C itd... Dziś mam D700 to kupuję 5D MKIII, mam 5D MKII to kupuję D800...
"Uwaga: Przed użyciem zapoznaj się z ulotką bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu"
A kockázatokról és mellékhatásokról olvassa el a betegtájékoztatót, orvostechnikai eszközök esetén a használati útmutatót, vagy kérdezze meg kezelőorvosát, gyógyszerészét!
Ostatnio edytowane przez Bahrd ; 03-03-2012 o 12:04
EOS - conditio sine Kwanon...