to jest standardowa formulka w sklepach holenderskich, przy wysylce paczka nadawana. maly kraj, siec drog rozbudowana, tu po prostu standardem jest, ze przesylka na drugi dzien dochodzi.
Nie wiem czy wiesz ale w naszym "zacofanym" kraju też tak jest .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner