Pozwolę sobie wrzucić swoje 3 grosze, chociaż nie brałem udziału w battlu.
Wydaje mi się, że ze pojęcie "zdjęcia koncertowe" podlega pewnemu trudnemu do przeskoczenia ograniczeniu, jakim jest "dozwolone miejsce" z którego robimy zdjęcia.
To ograniczenie warunkuje niejako "identyczność kadrów".
Trzeba ogromnego indywidualizmu i jeszcze większego otrzaskania z tematem, żeby stojąc w jednej fosie z kolega fotografem, mieć zdjęcia na tyle rózne, by dało sie ocenic, kto zrobił które. Dlatego np. ja zdecydowanie wolę iść na koncert jako "zaproszony przez zespół fotograf" niż przepychac się łokciami w fosie, albo znosić fochy "manażerów". Mogę sobie pochodzić przez cały koncert dookoła sceny, poszukać fajnych kadrów i pofotografować z róznych miejsc.
Dlatego tez wolę fotografować lokalne zespoły, niż skomleć do gwiazd o łaskawe zezwolenie wykonania fotografii na ich przecudownym koncercie, który dla mnie kończy sie zazwyczaj po 3 utworach, bo wynocha.
W zaprezentowanym battl'u są 2 zdjęcia, które mi się spodobały. Każde z innego setu, niestety. Dlatego miałem trudny wybór i zagłosowałem na ten set, który miał dodatkowo lepszą formę. Mój głos dostał set nr 1, a przegrał z nim set nr 4, który ma zbyt wiele "identycznych" ujęć, chociaż zdjęcie 5 uważam za bardzo udane.