Mam nadzieję, że żartujesz...Zamieszczone przez iczek
Umiejetności i warsztatu Seale'a nie ma co komentować, bo "koń, jaki jest - każdy widzi"... ale same zdjęcia w odbiorze są tak samo beznadziejnie kiczowatym bezguściem, jak kiczowaci i pozbawieni gustu są Amerykanie.
Chyba, że mówiąc o dążeniach masz na myśli możliwość portretowania gwiazd sportu tak dużego kalibru - w takim układzie życzę powodzenia i trzymam kciuki.