Wygląda na to, że znów będzie wyścig na mpx, jak to miało miejsce kilka lat temu.
Jestem ciekawy ilu ludzi zdaje sobie sprawę, że dumnie brzmiące hasło "Full HD" to rozdzielczość 2 mpx. Ilu zwykłych pstrykaczy zdjęć potrzebuje więcej niż 10 mpx?
Wiem że zawodowy fotograf, poświęcający dużo energii na obróbkę zdjęcia woli mieć więcej niż mniej. Ale ładowanie takich rozdzielczości do komórek i aparatów dla mas (a to nastpi) będzie skutkować jedynie tym, że będą przychodzić maile z 20-megowymi załącznikami jpeg.