Hi..
Cytat Zamieszczone przez najeli Zobacz posta
Trochę w różne miejsca poszwędałam się ze sprzętem (także sama pkp z plecakiem wybitnie wyglądającym na foto), na razie nie miałam groźnych sytuacji, ale:
a) nie spuszczać sprzętu z oka

[...]
Nie ma tak lekko. Kilka miesięcy temu moją znajomą obrabowano w PKP "na gaz". Ocknęła się blisko stacji końcowej bez pieniędzy. W ten sposób "wyczyszczono" cały przedział (było kilka osób). Według jej relacji - nieprzytomna była prawdopodobnie ok. godziny lub dłużej. Nawet przypięty plecak w tym przypadku nie pomoże.

Pozdrawiam...