Na pewno był to D60, który ma przyjemną porowatą fakturę plastyku, a na allegro kilkuletnie egzemplarze nie są nigdzie powycierane w przeciwieństwie do 450D, którego plastyk jest śliski i jakby błyszczący. Ostatnio widziałam w Lidlu wyrób z napisem "serobodobny" i jak zobaczyłam tego 450D od razu odniosłam wrażenie "aparatopodobny"Jak takie coś może być "lepsze" jak to jeden z kolegów określił od starych sprzętów? Nie poruszyłam jakości zdjęć, wiec proszę się do tego nie odnosić
tylko jakość wykonania body. Jak widzę nie tylko ja odniosłam takie wrażenie:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=7157&p=7
"Mankamentem pozostaje jakość plastiku użytego do wykonania obudowy. Przy tak dopracowanych funkcjach fotograficznych trochę razi brak dbałości o takie szczegóły." - Bardzo trafnie zostało to określone.