Jaki film B&W

[siudym]

A tak wogole ostatnio wole kolorowe filmy na C41 robic jako BW, niz bawic sie w same BW (tym bardziej kodaki/ilford bw c41...). Jakos slabo widze sens w dzisiejszych czasach. No chyba, ze wolanie BW -> powiekszalnik i papier. Czyli pominiecie calkowite cyfryzacji.

Fuji Pro 160S

źródło

[bandit]

[QUOTE=siudym;1059483]A tak wogole ostatnio wole kolorowe filmy na C41 robic jako BW, niz bawic sie w same BW (tym bardziej kodaki/ilford bw c41...). Jakos slabo widze sens w dzisiejszych czasach. No chyba, ze wolanie BW -> powiekszalnik i papier. Czyli pominiecie calkowite cyfryzacji.


Ja tam widzę sens , masz tutaj fuji pro 160 s, a czarno białe filmy często mozna robić 400 -tki na 1600 czy nawet 3200 , są również gotowe 3200 kodaka czy Ilforda, które kolorowe filmy można robić na 3200 ?

do tego jeśli ktoś sam wywołuje ma wszystko pod kontrolą, i nie jest zdany na szczęście oddając do labu , kolekna sprawa, kolor zrobiony na b&w to nie to samo . Pokazane przez Ciebie fuji pro 160 s to akurat mojm zdnaiem jeden z gorszych filmów do tego celu z tych z którymi miałem doczynienia, strasznie mdły jest i jaki taki beż życia

poniżej fotka robiona na ilfordzie delcie 3200.

źródło

[siudym]

które kolorowe filmy można robić na 3200 ?

do tego jeśli ktoś sam wywołuje ma wszystko pod kontrolą, i nie jest zdany na szczęście oddając do labu

Np. Portre 400 na 3200 i nawet wolali na 25600

400@3200
http://www.flickr.com/photos/phloodp...7626086079045/

http://www.flickr.com/photos/athiril/5482225500/ 25600 ale juz przesada.

C41 takze masz pelna kontrole, przeciez masa ludzi wola recznie (moj znajomy, ktory takze wola moje C41)

Kwestia gustu. Robilem wiele BW i kolor jako BW - nie widze dzis zbytnio sensu. Jedyne plus BW, ze mozna calkowicie pomijajac cyfre robic piekne odbitki BW (co nie znaczy, ze C41 nie mozna takze calkowiscie analogowo/recznie - jednak nie wiem czy sa mozliwosci w ciemni robic kolor jako bw, nie zaglebialem sie w to [np.odpowiedni papier])

Oczywiscie mam jeszcze w lodowce sporo ilfordow bw i bede je robil
Moje zdanie jedak jest takie dlatego, ze po wywolaniu dalsze molestowanie skanow (jak i same skanowanie) dzieje sie juz cyfrowo i strasznie zaciera sie roznica bw a przerobiony na bw kolor.

[bandit]

Kiedy skanowałem b&w tradycyjnie, może i się to zacierało, często nawet fajniej zrobić kolor na b&w bo wiadomo można się bawić poziomami i robić zdjęcie " na nowo "

jednak przy skanowaniu b&w jako pozytyw i późniejszym odwracaniu róznica jest duża i bardzo pozytywna, myślę że w tedy można wyciągnąć znacznie więcej .

ps ; ja też mam kilka filmów w lodówce .. ;PP

http://img835.imageshack.us/img835/1...ilmiki1000.jpg

[siudym]

No ladna kolekcja

No ja wszystko skanuje jako pozytywy liniowo/neutralnie (raw), potem odwracanie mozliwie najlepszymi metodami. Jakos nigdy nie mialem przekonania do automatyki softu skanerow.

[trothlik]

[QUOTE=bandit;1059493]

Ja tam widzę sens , masz tutaj fuji pro 160 s, a czarno białe filmy często mozna robić 400 -tki na 1600 czy nawet 3200 , są również gotowe 3200 kodaka czy Ilforda, które kolorowe filmy można robić na 3200 ?

Możesz rozwinąć tę myśl?
Zrobiłem "kilka" zdjęć analogiem ale zawsze kupowałem "kolor200 lub400". Nie ważne było jakiego producenta.
Czy w tym co piszesz chodzi o to że masz np klisze ISO400 a w aparacie ustawiasz np 1600? I rozumiem że po takim zabiegu aparat skraca odpowiednio czas ekspozycji. Czy mam rację? I czy fotki nie wychodzą za ciemne? I w ogóle jak to jeść?