Witam,

Jak dobrze zrozumiałem, chodzi o to, aby zdalnie pojedynczym impulsem elektronicznym (zwarciem styków) z robota trwającym np. 0.05 sek (50 ms) poprzez gniazdo wężyka uruchomić sekwencję bracketingu.

Rozwiązania podano:
a) zainstalowanie MagicLantern i odpowiednie skonfigurowanie tego programu
b) dorobienie układu wydłużającego impuls do np. 0.5 sek (najlepiej o regulowanej długości "zwarcia styków" wężyka) - np. na układzie 555 (monoflop - schematy są w sieci)
c) zakup pilota (umożliwiającego zaprogramowanie bracketingu jednym wyzwoleniem) i jakoś połączenie go z robotem (tym impulsem 50ms).

Ja osobiście wybrałbym rozwiązanie (b) - może dlatego, że lubię "dłubać" w elektronice ).

Pozdrawiam, Alex