Nie winię! Po prostu nie widzę powodów do robienia z takiego fotografa bohatera, podziwiania jego "spokój i godność itp". Praca jak każda inna.Zamieszczone przez kartel
Już to kiedyś ustaliliśmy z kolegą ekrowa - Jestem srającym kasą bufonem onanizującym się obiektywami ;-) A tak serio - to nie ma nic do rzeczy - ja sobie po prostu pstrykam, głównie dla własnej przyjemności - oczywiście jeśli się moje gnioty komuś podobają to tym lepiej. Ale nie dorabiam do tego żadnej ideologii.Zamieszczone przez kartel
W odpowiedzi przekleję to, co napisałem swego czasu w dyskusji o WPF (z małym dopiskiem). Naprawdę cholerna szkoda, że nie mam nigdzie linka do tego zdjęcia. Opis byłby zupełnie niepotrzebny...Zamieszczone przez kartel
Widziałem kiedyś takie zdjęcie: jakaś Uganda czy inne Kongo, trup (bardzo świeży i dość makabryczny) na ulicy, a nad nim przepychających się pięciu fotoreporterów, szukających jak najlepszego ujęcia. Same największe światowe sławy w tej dziedzinie (tak przynajmniej było opisane zdjęcie - nazwisk nie pamiętam, bo ja się na tym nie znam , pamiętam tylko że byli jacyś bracia). Jeden, który chwilowo nie mógł się dopchać do trupa rozglądał się wokół i spoglądał bardzo nieprzyjaźnie na autora opisywanej fotografii.