Witaj,

Może chodzi Ci o możliwość "przeostrzenia" - tzn. ręcznego dostrojenia pierścieniem ostrości przy włączonym trybie AF. W starych obiektywach (bez USM) ręczne dostrojenie wymagało przełączenia z AF na MF i dopiero wtedy można "ręcznie" kręcić pierścieniem - inaczej faktycznie można uszkodzić zębatki kręcąc "na siłę" - w nowych (i droższych) obiektywach z silnikiem USM możliwość "przeostrzenia" zwykle jest. Nie mam tych obiektywów, ale "z wyglądu" 18-135 raczej nie ma przeostrzania a 17-85 powinien mieć (ale nie jestem pewien).

Jeśli zdecydowałaś się na jeden z tych dwóch obiektywów, to radzę pójść do sklepu i oba "pomacać" - zobaczysz, który Ci pasuje, robi "lepsze" zdjęcia, ma zakres ogniskowych, który Ci odpowiada itp. Jeśli zamawiasz przez internet, to zawsze możesz zwrócić (w ciągu 10 dni). Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji, więc kolejne posty w stylu "kup to", "kup tamto" nic nie dają, dopóki nie będziesz dokładnie wiedzieć, czego oczekujesz po obiektywie i na jakie jego wady się godzisz.

A dokładnie będziesz wiedzieć, gdy już kupisz jakiś obiektyw, porobisz nim zdjęcia, zobaczysz, w czym Cię ogranicza - i wtedy go sprzedasz i kupisz taki, który Ci dłużej już posłuży... (jaśniejszy, stałkę, szerszy, tele, ...)

Pozdrawiam, Alex