Radzę poszerzyć domysły. Po stopkach też pewnie zarobki rozponajesz?
Tak, tylko nie bierzecie pod uwagę czy jest sens kupować obiektyw, tylko pod tę konkretną podróż. Co innego jeśli kolega kupuje szkło, które posłuży mu na dłużej. Wtedy warto rozważyć i wersje ze światłem 2.8 i 100-400 jak i inne szkła. Wiem, że waga jest naprawdę spora.
Jednak jak wybieram się w jakąś podróż, a chce mieć porządne zdjęcia, to nie tylko shot&run, ale i planowanie, przygotowanie, zabranie odpowiedniego sprzętu. Jeśli, to mają być udane zdjęcia, to trzeba się porządnie zastanowić.
a) kupuję ciężkie, ale pokrywające dobry zakres szkiełko,
b) kupuję lekkie szkiełko i latam jak "głupi" od lewej do prawej, na szybko.
Problemem jest to, że nie masz np 100mm czy tam 85mm, jesteś zdany na 190 lub 135... Jedyne, co za tym przemawia, to lekkość.