dobrze mowi, polac mu!
24-105 jest fantastiko w podroz. a dla nieonanisty sprzetowego jest 18-135, jeszcze fajniejszy.
co do reszty gratow... ja jednak mam tez 17-40 i 70-300, ale to jest rzecz w duzym stopniu subiektywna, bo takie cos jak wybor perspektywy rozni sie u roznych fotografow. pomijam tez sytuacje: kupilem miesiac temu UWA, wiec 90% fot obskakuje tym wlasnie lensem (ale takie tez znam*). jeden foci calym zakresem 17-300, innemu wystarczy 28-100 a jeszcze inny jest w pelni szczesliwy z jedna 50-tka...
* - z autopsji, bo co?![]()