Cytat Zamieszczone przez Łopal Zobacz posta
Zastanówmy się jednak nad miejscami. Taka pustynia Nazca. Latamy nad nią, o ile się orientuję, małymi samolotami i robimy fotki jak? Przez okienko. No niech będzie czyste, ale jednak... A więc mówimy o takich trochę pstryczkach wakacyjnych. Czy jest więc sens z takim kombinowaniem? Co do pozostałych dwóch miejsc- ok, coś fajnego się zda, ale chyba takie 17-40 by tam było baaaardzo na miejscu.


Z moich doświadczeń wynika, że w podróży nic nie zastąpi dobrego zooma, typu 24-70, czy 24-105.
Kiedyś woziłem cały plecak gratów. Nie chciał się zmieścić do schowka w samolocie i z trudnością dawał się upchnąć pod fotelem.
Na żonglowanie stałkami w podróży często nie ma ani czasu, ani warunków.
Ostatnio zabieram ze sobą tylko 24-105 na 5D2, jasną stałkę standardową 50 mm na 600D, do fotografowania w słabym świetle i dodatkowo 70-200.
No i lekki statyw z włókna węglowego.
Zazwyczaj to wystarcza, a i tak jest co dźwigać.
Pozdrówka