Nie demonizujmy rozmiaru matrycy. Patrzmy co te różnice w rozmiarze niosą. Już od czasów systemu 4/3 wiadomym jest, że pod względem uzyskania małego GO matryca 4/3 ustępuje APS-C o 2/3EV. Pod względem szumów ustępuje średnio około 1EV. Pod względem DR ustępuje do 2EV, przy czym dla niskich ISO DR nie jest gorsze od 10EV, a dla wysokich ISO nie gorsze od 6EV.
Tyle technika.
W przypadku fotografii liczy się efekt czyli zdjęcie i jego prezentacja w postaci odbitki lub oglądania na ekranie monitora. Jakie robimy odbitki? Ja najczęściej A4. Jak oglądamy na LCD - TV full HD czyli 1920 x 1080 pikseli czyli 2Megapikseli. Do wykonania odbitki A4 wystarcza 6Megapixeli.
Na ile "przewaga" w GO, szumach, DR jest widoczna na TVfullHD i odbitce A4? Odpowiedzmy sobie sami. Wg. mnie różnice są nieistotne.
A dodatkowo:
- nie zawsze robimy na wysokim ISO,
- nie zawsze scena wymaga DR na poziomie 12eV, z reguły w większości przypadków 10eV wystarcza z ogromnym zapasem.
- różnica 2/3eV w GO może być nadrobiona jaśniejszym obiektywem.
- większa matryca - większe wymagania co do obiektywu np. w aspekcie pracy na brzegach kadru (AC, winieta, rozdzielczość).
Wnioski wyciągnąłem na podstawie równoległego użytkowania aparatów z matrycą 4/3, aps-c i 1/1.7" oraz kliszowców FF i MF.
Wg mojej opinii aparat (z wymiennymi obiektywami) trzeba wybierać przede wszystkim poprzez wybór obiektywów, potem inne preferencje, wielkość matrycy (dla przypadku 4/3 vs. aps-c) można zostawić sobie na koniec.