Otrzymałem mail z adresu gebalnik@o2.pl bodaj w kilka godzin po wystawieniu ogłoszenia na giełdzie o chęci zakupu C24-105. Koleś proponował zakup nowego obiektywu z fakturą za 2600 i jako swoje miejsce zamieszkania podawał Lublin. Jakoś życie mnie nauczyło, że okazyjnie to można dostać w paszczę, więc ten okazyjny zakup w ogóle pominąłem w rozważaniach.
Dopłaciłem kilka stówek i w ciemno wysłałem kasę na konto do Krotoszyna do naszego forumowego Kolegi :-) W ciągu 24 godzin miałem na miejscu wyselekcjonowany egzemplarz obiektywu.
Stąd morał jest prosty, każdy z nas ma swój rozum i sam decyduje gdzie i komu wysyła pieniądze. Okazja i głupota zaś czynią złodzieja.