Porównałem narożniki do których odniósł się w swoim komentarzu i samplu Cichy. Zawsze znajdzie się jakiś aspekt, w którym szkło nowsze o wiele, wiele lat będzie lepsze. Ty doszukałeś się jakiejś tam różnicy w centrum (gdzie Canon i tak naprawdę nie jest zły). Ja natomiast oceniam aspekt, w którym nowość powinna starocia zdeklasować - a widzimy, że zarówno w Mid-Frame jak i w Corner Tamron dostaje najzwyklej w świecie po dupie, i to nie tylko na 24mm ale i na pozostałych ogniskowych, gdzie nawet różnica w centrum jest prawie żadna. Oceń to rzetelnie a nie czepiasz się jakiegoś centrum na 24mm - jak tonący brzytwy - w sytuacji, gdy w każdym pozostałym aspekcie Tamron leży i kwiczy...
Natomiast co do Twojego testu - czy naprawdę widzisz jakąś wielką różnicę między najnowszym szkłem a dziesięcioletnim staruszkiem, wielokrotnie krytykowanym za słabą jakość obrazu..?
http://www.ephotozine.com/article/ca...s-review-16111
No i pamiętaj, że to zawsze Tamron. Jakoś historia i doświadczenie pozwala mi przypuszczać, że jakościowo będzie miał się nijak do sprawdzonego, pancernego woła roboczego jakim jest Canon, którym gwoździe można wbijać. Ostrość w narożnikach to nie wszystko, zwłaszcza w przypadku 90% ludzi, którzy zdjęcia oglądają na ekranie monitora lub raz na rok drukują odbitki 15x21...
A jeśli za rok , jak to piszesz, będzie w cenie starego (ok 1800zł) to bardzo chętnie sobie takiego sprawię, gdyż w.w słowa to moja osobista ocena, na którą niemały wpływ ma również stosunek ceny do jakości, a przy cenie 4500zł to ponury żart.