To nie jest takie proste. Google po wykończeniu konkurencji może sobie nagle zażądać opłaty za mapy i co wtedy zrobią konsumenci?
To jest szerszy problem związany z globalizacją, gdzie wielkie międzynarodowe koncerny mogą sobie pozwolić na bardzo dużo np. otwieranie deficytowych przez wiele lat działów firmy, które są finansowane przez pozostałe, dochodowe.
Google ostatnio zarobił ~40 mld dolarów, podczas gdy przychody takiego kraju jak Słowacja to 15 a wydatki 18mld. Oni naprawdę mają duże możliwości tworzenia i niszczenia tego co im się zechce.