Zgodnie z ustaleniami GATT i kodeksu antydumpingowego mianem dumpingu określa się wprowadzanie do sprzedaży w obcym kraju towaru po cenie niższej od jego ceny na rynku krajowym.
Rozciąganie tego pojęcia do granic możliwości służy mniej wiecej temu co opatentowanie oddychania tlenem z powietrza.
Czyli do walki o kasę trzeba zaprząc urzędy państwowe, innymi słowy- skorzystać z protekcjonizmu.
Aha, teraz zajarzyłem- chodzi pewnie o home made definicję dumpingu jako sprzedaż tańszą niż koszty wytworzenia. Niewiele z oryginałem ma to wspólnego bo np. u nas niewiele można wytworzyć w tej cenie co np. w chińskim więzieniu.
Dumping do udowodnienia jest prosty w odróżnieniu od tego z home made definicji.