A mnie ten Tamron wyleczył ze skłonności do obiektywów spoza systemu. Miałem wcześniej T 28-75 i mimo drobnych wad AF-u byłem zadowolony. Dlatego do 50d zdecydowałem się na T17-50. Optyka bdb, ale co z tego, skoro procent zdjęć, których przez niego nie zrobiłem (wolny AF), albo zrobiłem nieakceptowalne (fatalna celność) był nie do przyjęcia. Kupiłem C 17-40L i problemy się skończyły: szybki, celny, lepsze kolory, lepszy kontrast. Wkrótce 50d zamieniło się na 5dII a 17-40L... na 16-35 LII. Jednak gdybym dzisiaj miał wybierać, to mając nie za duży budżet kupiłbym używane 17-40L zamiast T17-50.