Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 26

Wątek: 5D i 1DSmkIII

  1. #11
    Początki nałogu
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    322

    Domyślnie

    Za to stare puszki Canona miały ISO lekko zawyżone - i może dlatego w porównaniach z niektórymi swoimi następcami nie wypadają blado pod względem szumu

  2. #12

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oszczepnik Zobacz posta
    Co do naświetlania to wg mnie 1 nie doświetla a 5 właśnie daje ten właściwie naświetlony obraz, ale skoro to "norma" to bedziem z tym życ
    pozdr
    Ja się nauczyłem to ty też dasz radę
    Głowę bym dał że by mi jedynka naświetlała automatyką tak jak piątka.
    ...no może przesadziłem z tą głową
    sprawne lewe oko i trochę gratów ułatwiających życie
    niewiele piszę, więcej czytam, jeszcze więcej myślę
    Fotograf ślubny

  3. #13

    Domyślnie

    Ale masz może jakieś, że się tak wyrażę ostrożnie stałe pewne nastawy w sensie, że biorąc 1 odrazu dajesz zna + EV. Powiem Ci, że da się z tym żyć ale wolałbym żeby tego nie było
    pzdr
    "kto nie był buntownikiem za młodu, ten umrze świnią na starość..."

  4. #14

    Domyślnie

    To jest tak, że jak biorę jedynkę to od razu włącza mi się myślenie: szkło, scena, przysłona. Im szerzej tym korekta bardziej idzie na + . Np 24mm szeroko otwarte to już norma, że dokładam +1. Jak mam w scenie ostre światło nawet punktowe to czasem dodaje do +3, tylko że w takich sytuacjach to już pewniej czuję się w pełnym manualu i nie ufam pomiarowi przy np. takich zdjęciach.
    Zdaje mi się, że prawie idealnie jest dla 50mm, lekko koryguję na +
    Dla 85mm trzymam do +1, ale ja zboczony jestem i lubię mieć czasem trochę prześwietlone
    Dla porównania powiem, że na starej piątce, jak i nowej nie robiłem korekt, może czasem na 24mm gdy były światła w tle.
    Myślę, że przy 24mm jednym z powodów takiej korekty może być winietowanie.
    Ostatnio edytowane przez tomba ; 09-02-2012 o 01:22
    sprawne lewe oko i trochę gratów ułatwiających życie
    niewiele piszę, więcej czytam, jeszcze więcej myślę
    Fotograf ślubny

  5. #15
    Bywalec Awatar tojacc
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Festung Breslau
    Wiek
    40
    Posty
    157

    Domyślnie

    Ja miałem 40D który naświetlał tak jak trzeba, a 5d2 muszę +2/3EV walić żeby było dobrze...

    W tym przypadku podejrzewam też winę winietowania obiektywów na pełnej klacie, ale nie wiem ile w tym prawdy...
    6D + C16-35L IS + 35L +50Art + 135L

  6. #16
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    21

    Domyślnie

    niedoswietlanie moze byc powodem tego, ze migawka nie trzyma czasow
    i zamyka sie szybciej niz trzeba

    i wtedy ma sie wrazenie ze swiatlomierz nie dziala jak potrzeba
    a przyczyna lezy w migawce

    czym starsze egzemplarze tym zjawisko niedoswietlania moze sie nasilac
    az w koncu trzeba wymienic migawke

    co do iso w 5dII to jest to mistrz sciemy sposrod wszystkich aparatow jesli chodzi o zawyzone iso
    najlepiej wypadaly stre olympusy, ale tez dzieki temu byly zawsze miazdzone za duze szumy
    nikon podniosl poprzeczke strasznie wsoko ze swoim d3 i d700
    wiec canon musial cos wymyslic, nowych generacji matryc nie bylo
    wiec lepszy soft, szybsze procesory + zawyzone iso

    5d 1 ma szumy na poziomie nikona d300
    ale roznice w ergonomi miedzy tymi aparatami to przepasc

    mam obydwa

    jak dla mnie to 5d w obecnych czasach nadaje sie glownie do manulanych szkiel (z matowka z klinem), i tam go uzywam
    bo focus w ciemnych miejscach jest na poziomie olympusa 510
    poza tym nie ma regulacji wiec to loteria jesli chodzi o szkla z motorem
    Ostatnio edytowane przez Marcin5D ; 09-02-2012 o 16:16

  7. #17
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Marcin5D Zobacz posta
    5d 1 ma szumy na poziomie nikona d300
    ale roznice w ergonomi miedzy tymi aparatami to przepasc
    Na korzyść 5D oczywiście?

    Ja rozumiem AF, uszczelnienia, CLS... ale ergonomia najwyraźniej jest (wbrew temu co piszą) sprawą mocno indywidualną.

    Mnie się korpusy Canona (typu xxD/5D) obsługuje po prostu lepiej.
    Jasne, że można się przyzwyczaić. Chodzi mi o ten feel przy pierwszym kontakcie, przyciski tu i tu, kółko tu i tu, obiektyw odkręca się w tą a nie inną stronę.

    Paradoksalnie "wyciągnięcie" zbyt dużej ilości opcji z menu na przyciski wcale nie jest dobrym pomysłem.
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  8. #18
    Początki nałogu Awatar Kosmo
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    312

    Domyślnie

    Moje 5D też muszę lekko korygować Tak +1/3 lub 2/3. Albo lubię jasne zdjęcia, albo body lekko nie doświetla :-)

  9. #19
    Pełne uzależnienie Awatar allxages
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    2 549

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tojacc Zobacz posta
    Ja miałem 40D który naświetlał tak jak trzeba, a 5d2 muszę +2/3EV walić żeby było dobrze...

    W tym przypadku podejrzewam też winę winietowania obiektywów na pełnej klacie, ale nie wiem ile w tym prawdy...
    A pomiar światła jaki? Matrycowy? To w takim razie problem jest fotograf, a nie aparat czy winieta

  10. #20

    Domyślnie

    często używam punktowego ale wrażenia mam podobne, możesz rozwinąć.
    pzdr
    "kto nie był buntownikiem za młodu, ten umrze świnią na starość..."

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •