Jeśli TYLKO do wnętrz to zmniejsza zakres wymagań, nie musi być np. "odporny" na podmuchy wiatru.
Pozostaje kwestia (tłumienia)drgań spowodowanych "klapnieciem" lustra oraz (tłumienia) drgań podłoża (np chodzenie obok statywu (turyści))
Jeśli będziesz np. używał LV (wraz z ustawianiem ostrości) i zdalnym wyzwalaniem to jedynie na co musisz zwrócić uwagę to :
- nośność statywu aby przekraczała (najlepiej 2 do 3 razy, choć przy Manfrotto nie musi az tak znacznie) wagę aparat+obiektyw+głowica
- dobra głowica (z myślą o pionowych ujęciach)
- MOCNO wszystko podokręcać, podociskać przed zdjęciem.
Na Twoim miejscu myśląc perspektywicznie, zrezygnowałbym Light i kupił Action oraz pilota do zdalnego wyzwalania.
Jak zabieram statyw, to na szyi wieszam pilota.
Mam też przewodowy ale to ostateczność (podłączanie do body, odłączanie) chyba że trzeba seryjne.
jp