Fakt, zatrzaski jednak trochę wystają poza obrys rurki więc jeśli będziesz nosił w plecaku to może być nieco kłopotliwe.
Ja noszę statyw w futerale lub bezpośrednio w ręku, więc nie mam z tym problemu. Jak jest wszystko dokręcone i wyregulowane, to nie ma obawy, że zatrzask puści.
Co do szybkości rozstawiania to w wypadku zatrzasku dwa kliknięcia, natomiast nakrętkę trzeba poluzować a potem dokręcić - w sumie to pewnie kwestia przyzwyczajenia i nie ma większego znaczenia.