Z braku czasu robiłem tylko szybki test 50D/5D + 100-400 i nie jest źle (z wężykiem).
- jest bardzo mocno "plastikowy" (w zasadzie z "plastiku" nie są tylko same nogi oraz kula i śrubki) ale "plastik" nie musi być zły
- nie ma odciągu na kolumnie centralnej (z drugiej strony przy jego max obciążeniu czy to ma sens?)
- głowica nie jest szczytem ergonomii ale przy małej wprawie daje się używać jej do panoramowania bez zmiany położenie tego co na głowicy stoi
- nie daje się go idealnie złożyć z założoną płytka
- jest super ultra mini turbo kompaktowy (po złożeniu maleństwo)
- nogi po złożeniu są idealnie spasowane z głowicą
- zbyt mocno przyciągająca uwagę torba
680 zł - w tej cenie daje się złożyć mały statyw Sirui lub Triopo z parametrami i jakością wykonania zapewne lepszą od Manfrotto, jednakże może nie być tak ultra miniaturowy i spasowany w pakiecie jak Befree. Z drugiej strony trzeba pamiętać jak wiarygodne są obciążenia podawane przez producentów bo papier wszystko przyjmie... Takie ultra kompaktowce w tej cenie mają wg mnie sens tylko jako drugi statyw.