Cytat Zamieszczone przez janhalb Zobacz posta
Filmowanie mnie nie kręci (czy raczej ja nie kręcę filmów? Jak kto woli ;-). Panoramy... to też niespecjalnie moja działka, choć kto wie. Jak napisałem, statyw potrzebny mi bardziej do zabawy w HDR - a pewnie w związku z tym będzie ze mną trochę podróżował. Samochodem, ale czasem i przy plecaku. Czyli - z tego co napisałeś - wynika, że ten Hama Traveller Comapct Pro z głowicą kulową byłby dla mnie lepszy. Waży niecałe 1400 g. Velbon DF-60 (nie-kula, 3D) jest nieco cięższy (choć z drugiej strony 400 gramów różnicy to nie jest tak dużo...).
a nie masz mozliwosci przemacania ich gdzies? bo tak na obrazkach zaden nie wyglada jakos wyraznie przekonujaco.

na tym forum klasyka polecen jest Velbon Sherpa 600R - to jest co prawda drozszy statyw niz to co ogladales, ale jest trwaly, daje znacznie lepsza stabilnosc i wysokosc robocza (czlowieczek 170cm jak ja nie musi sie zbytnio schylac) i do tego jest bardzo przyjemny w obsludze. przede wszystkim wysokosc robocza (przy tej Hamie czy DF-60 to przyjdzie Ci, oj przyjdzie, tkwic w pozycji zbieracza ryzu) i stabilnosc beda lepsze. IMHO warto dolozyc te pieniadze, nawet jesli teraz nie uzywasz statywu czesto. bedzie wyraznie wygodniej sie pracowac i wyniki powinny byc z miejsca lepsze.

jesli chodzi o wage - do noszenia jak jest mniej niz 2kg to jest zupelnie OK.


nie napisales w ogole co chcesz zapinac. to tez moze rzutowac na decyzje..