Cytat Zamieszczone przez Pichu Zobacz posta
Dołączam się do tematu. Poszukuje opinii na temat statywu Velbon Sherpa+ 530 (z głowicą PHD-41Q ). Spełnia moje założenia czyli:

- cena
- mobilność = wysokość transportowa (limit 55cm złożony aby latać z nim w podręcznym bez strachu, że nie przepuszczą)
- waga (lekki: 1.8kg z głowicą) - statyw magnezowy
- udźwig (z tą głowicą do 4kg czyli całkiem spoko)
- nogi 26mm
- odwracana kolumna do macro

Szukałem opinii w necie ale mało co można znaleźć. Ktoś z forumowiczy używa i mógłby coś powiedzieć na jego temat??

Zastanawiałem się jeszcze nad slikiem 340DX, niby lżejszy i tańszy ale nogi 23mm jakoś nie budzą mojego zaufania, no i niższy o około 10cm
Używam intensywnie (bo praktycznie zawsze robię ze statywu) SherpaPro 535 (ale to pewnie starsza wersja lub jakieś inne nazewnictwo - magnezowy 1.32kg bez głowicy trzy sekcje i takie klasyczne zapinki a nie pokrętła) od dobrych paru lat generalnie jestem zadowolony, do podręcznego z takimi kolcami to raczej nie puszczą a ponadto 55cm +głowica to się niezła maczuga robi i raczej nie wygląda to na mały statyw (można próbować ale co będzie jak zatrzymają), ja odkręcałem głowicę owijałem ubraniem i wrzucałem do walizki (parę razy latał), kup wersję numerek większą ale za to z czterema sekcjami 640 lub 645 wszystko ma swoje wady i zalety (45cm zamiast 55cm) ale gdybym kupował jeszcze raz to pewnie bym tak zrobił. Jak na razie trzyma się dobrze, czasem wkładam do wody, używam w zimie i chwale sobie okładziny na wszystkich nogach, generalnie bezproblemowy. głowic używałem kilku manfrotto 3D 804 i 808, kulowej giottos i jakiegoś "profesional noname". ma gwint do głowicy 1/4" i nie dodawali takiej nakrętki konwertującej na 3/8" żeby się "normalną" a nie tylko welbona głowicę dało nakręcić trzeba sobie przypilnować przy zakupie (żeby dodali) lub kupić na allegro za 5zł. te 4 kg udźwigu to dotyczy pewne pozycji z wysuniętą kolumną, ja zwykle wieszam na haku kolumny plecak a ten czasami waży z 10kg, torby na kamienie nie używam, trochę mi na początku brakowało sensownego mocowania paska ale załozyłem dwa ucha (te od worka na kamienie) na jedną nogę i do tego przypinałem pasek.