Ale zauważ, że oznacza to wyższość w działaniu zakręcanych nad zatrzaskowymi.
Zakręcony (mocno) znaczy jednoznacznie że trzyma, zatrzaśnięty znaczy jednoznacznie...że jest zatrzaśnięty ....a trzyma tylko wtedy gdy właściwie wyregulowany.
Ten "wypadek" to jest cecha konstrukcyjna, mają ją wszystkie zatrzaskowe. (nie tylko Manfrotto)
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 04-04-2014 o 18:34
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Fakt, zatrzaski jednak trochę wystają poza obrys rurki więc jeśli będziesz nosił w plecaku to może być nieco kłopotliwe.
Ja noszę statyw w futerale lub bezpośrednio w ręku, więc nie mam z tym problemu. Jak jest wszystko dokręcone i wyregulowane, to nie ma obawy, że zatrzask puści.
Co do szybkości rozstawiania to w wypadku zatrzasku dwa kliknięcia, natomiast nakrętkę trzeba poluzować a potem dokręcić - w sumie to pewnie kwestia przyzwyczajenia i nie ma większego znaczenia.
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
Zatrzask, gdy wyregulowany, to działa. A znowu dla odmiany - nakrętka, gdy dokręcona, to działa.
Wolę nakrętki. A z tą szybkością to nie przesadzajmy - jaki ułamek sekundy zatrzask jest szybszy lub wolniejszy od nakrętki? Więcej czasu - wielokrotnie - zajmuje wyregulowanie długości nóg w nierównym terenie, a ten prawie zawsze jest nierówny.
Istotna zaletę wskazał Jan - nakrętkowy jest gładszy przy chowaniu.
Tak więc i ja witam ten wątek
Zacząłem czytać ten temat jakoś od dwudziestej strony niestety kolejna strona, nieaktywne linki i niestety nie trafiłem na na pytanie i odpowiedź, takie które są podobne moim potrzebom.
Po pierwsze, czy jeśli 90% zastosowań statywu to będzie "portret", to powinienem szukać statywu, do którego nie będę musiał się schylać? Mam niemal 190 cm wzrostu i niestety nie ma statywów, które z jednej strony nie dźwigają 15 czy 20 kg a z drugiej mają (jak mi się wydaje), odpowiednią wysokość. Jak już znajduję statyw do 8 - 10 kg w odpowiedniej cenie to max jakieś 150 cm...
Po drugie, czy do moich zastosowań głowica kulowa będzie odpowiednia?
Na statyw chcę przeznaczyć jak najmniej pieniążków z jednej strony, z drugiej 500 zł to nie jest jakaś niesamowita oszczędność. Jak trzeba wydać 2 tys. to wydam i dwa, największe znaczenie dla mnie ma stabilność, pewność i wygoda używania podczas pracy (noszenie to mniejszy problem).
Na razie strzelam z armaty, ujmę to tak poszedłem kryterium wysokości i w moim rozmiarze znalazłem taki zestaw Benro:
Statyw: Benro C-457 M8
Głowica: Benro B-4
Gowica akurat taka bo może kiedyś strzelę sobie 200/2.
Ostatnio edytowane przez GoOrange ; 04-04-2014 o 20:56
Mam 185 cm i miałem ten sam problem : wysokość a wymiar przy złożeniu.
Wyszedłem z założenia, że statyw jednak się dłużej nosi niż z niego korzysta więc mam taki, który :
- złożony (z głowicą) ma 57cm, kilka cm wystaje ponad plecak
- rozłożony (bez centralnej, wymontowałem) wizjer aparatu jest 134cm od podłoża.
Ponadto, zawsze ze statywu fotografuję LV więc nie muszę tak schylać do wizjera.
Gdybyś jednak chciał wyżej to polecam
Mountaineer Tripod Series 1 Carbon 4 Sections GT1542 - Mountaineer Tripods | Gitzo
będziesz miał wizjer około 155cm od podłoża (bez wysuniętej kolumny centralnej) a z wysuniętą 24cm wyżej
Ponadto jest to statyw serii 1 co (według producenta) zapewnia nierozmyte (z powodu drgań przez ruch lustra i czynniki zewnętrze) zdjęcia z obiektów o długości ogniskowej do 135mm a przy zachowaniu staranności do 200mm
Są rozwiązania, które pozwalają umieszczać body w pozycji portretowej na statywie bez odchylania od pionu.
Wygodne ze względu na wysokość jak i odporność na drgania (i ich tłumienie) a więc na zapewnienie przenoszenia na zdjęcie wszystkiego co przenosi obiektyw, ma sens kiedy interesuje Cię szczegóły na zdjęciu a nie tylko jakość typu : nieporuszone
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 04-04-2014 o 21:37
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Z tym noszeniem to tak że, trzeba go donieść w jedno miejsce, potem sporo pstrykania, poprawek ustawek i innych tego typu akcji, potem przenieść w inną lokalizację i to samo. Nie mam doświadczenia więc nie polemizuję, chociaż intuicyjne czuję że dla mnie komfort podczas "interakcji ze statywem" podczas zdjęć będzie ważniejszy od problemów z wagą czy w ogóle w transporcie.
Mam tylko wątpliwości czy statyw do 20kg to nie pod kamerę TVP jak za komuny...
Co do Gitzo, chyba za drogo jak dla mnie, chciałem zmieścić się w przedziale 1800 - 2200 zł za komplet z głowicą.
Dopisałem że na statywie używam LV więc nie muszę się aż tak schylać do wizjera.
Nośność dopuszczalna statywu to dopiero połowa (warunek konieczny).
Wraz z nośnością rośnie odporność na drgania, ich tłumienie a więc jakość (szczegółowość) zdjęć.
Jeśli nie masz ograniczeń w wadze to polecam takie które :
- mają największą dopuszczalną nośność (zarówno statyw jak i głowica)
- odpowiednią wysokość (ale bez wysuniętej kolumny centralnej !, możesz ją wymontować)
- są renomowanej firmy, znanej, która żyje głownie ze sprzedaży statywów, głowic
Wysunięta kolumna centralna to bajer psujący szczegółowość zdjęć.
Benro jest (wystarczająco) ok
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 04-04-2014 o 21:54
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Hmmm, czyli doszedłem do podobnych wniosków.
Tak jeszcze patrzę że statywy Benro, Sirui i Triopo są jakoś zadziwiająco podobne. Najtańsze są te ostatnie i co prawda wybranego przeze mnie odpowiednika Benro C-457 M8 nie produkują ale już odpowiedniki oczko niższych modeli mają, zwłaszcza porównanie ceny jest (dla mnie) zaskakujące, ok. 1100 zł za podobne Benro i Sirui vs. ok. 600 zł za Triopo. Może i byłbym w stanie zmienić wybór na oczko mniejszy statyw gdybym miał oszczędzić te 500 zł. Czy Triopo są słabsze?
Dopytam jeszcze, czy ilość sekcji ma wpływ na stabilność? Wyobraźnia podpowiada mi że ma i dlatego znalazłem 3-sekcyjny.
Ostatnio edytowane przez GoOrange ; 04-04-2014 o 22:20