aha, no ja z niej korzystam więc napisałem z autopsji (kolega z którym często się szwędamy po górkach ma zawsze włączone urządzenie). W tym loggerze cenniejsze od samego geotagowania zdjęć jest chyba zapamiętywanie trasy.
Smartfony moga sobie nie poradzić. Zazwyczaj wbudowany GPS jest "słaby" i w trudnym terenie potrafi zrywać połączenie.