Gdy kupowałem swojego 5DII był on droższy o ok. 1000 PLN od D700 i ok. 2000 PLN od ostatnich egzemplarzy 5D. Akurat utraciłem cały sprzęt Canona i mogłem wybierac do woli. Zdecydowałem się na obrazek z 5DII - piękne kolory, mnóstwo detali, wysokie ISO. Dopiero po pewnym czasie zobaczyłem jakie możliwości cropowania daje duża, gęsta matryca.
Szum, jak dla mnie, bardzo przypomina ziarno a w razie czego bardzo łatwo się usuwa w LR.
Najbardziej obawiałem się AF. Prawdę mówiąc jeszcze nie dotarłem do jego ograniczeń. Używam tylko punktu środkowego bo po prostu nie potrafię używać bocznych. Przyznam, że w 80% obiekty są mało ruchliwe.
W trybie Oneshot wszystkie moje obiektywy trafiają perfekcyjnie, nawet w ciemnieszych warunkach. Jeśli chodzi o AIservo to moje ciemne zoomy zwykle nadążają bez problemu. W trudniejszych warunkach (ISO 3200, f=4, 1/100) mniej więcej co 10 zdjęcie jest nieostre (całkowicie). Natomiast C50/1.8 ni pierona. Niby AF warczy ale ustawia byle co.