Ciekawe... W Krakowie ta akcja wygladała bardzo podobnie
Co do fotek... ja osobiście lubię rozmazy jakie powoduje użycie lampy błyskowej i dłuższego czasu naświetlania. Jest to jak najbardziej moja estetyka, ale nie wiem, czy w reportażu z takiego wydarzenia jest to wskazane. Na pewno żadna gazeta by ci takiego materiału nie kupiła, no chyba, że byłbyś ultra znanym fotografem :P