Rozczytałem
Jacek, ja nie bronię tej Sigmy, widzę że na 2,8 jest mydło. Miałem jedynie pretensję, że tak ostro najechałeś na Kubę vel Cichego za te 2 sampelki. Pokazał pełną dziurę (swoją drogą, jak to brzmi ) i f10. Owszem, jakby pokazał też f4, 5,6 i 8 byłoby fajniej, bo wiedzielibyśmy od jakiej przesłony Sigma staje się akceptowalna i (co za tym idzie) czy jest warta zainteresowania. Ale chyba wystarczyłoby mu o tym napisać, a nie od razu odsądzać go od czci i wiary?

Co do "papierowej" jasności w większości jasnych, tanich zoomów - zgadzam się w zupełności, doświadczyłem

Ale sam przyznajesz że jakby zrobic szkło 17-70/2,8 o ostrym 2,8 to pewnie byłoby wielkie i ciężkie jak cholera i kosztowało z 10kPLN. Więc skoro owa Sigma jest mała lekka i (stosunkowo) tania to nie ma się co spodziewać cudów.

A jeśli chodzi o ocenę walorów optycznych: też bym kwestionował ocenę TYLKO przy f10. Ale tam jest jeszcze 2,8... Jak ktoś chce to zobaczy i wyciągnie wnioski

Poza tym to nie jest prawda że wszystki szkła przymknięte do okolic 8-11 zachowują się tak samo. Różnice stają się mniejsze, ale nadal są.

Pozdrawiam
Łukasz