Zdjęcia na stoku w mrozie

[polm]

Dzięki za rady, powoli temat coraz bardziej mi się rozjaśnia i widzę blędy sprzed roku

polm

Dokładnie o takie jak pokazałeś. Żonka czasami jak się zapędzi i musi nagle skręcić (bo jakiś inteligent jezdzi sobie w poprzeg stoku) to prawie coś takiego wyjdzie.
Z tą żabia perspektywa i hamowaniem też dobre, za bank wykorzystam

....
A w czym wozicie sprzęt? mam torbę LOWEPRO ale na stok się nie nada. A do zwykłego plecaka nie dam aparatu i lampy..

Pisząc o zdjęciu na krótkiej ogniskowej i z kontrą miałem coś takiego na myśli
http://www.skirebel.com/magazine/wp-...-1-300x199.jpg

a zdjęcie w szczycie łuku to np. coś takiego
Nie wiem czy nie za duże dlatego link.

A jak już zabraknie sił to można coś w ten deseń
http://www.skileb.com/community/wp-c...on-fashion.jpg

Plecaka używam Lowepro "slingshot coś tam", chodzi o to żeby był na jednej szelce z pasem biodrowym. Biorę body + 2 lub 3 szkła w tym 70-200 2.8, czasem jeszcze lampę 430Ex i inne pierdoły. W jeździe trochę przeszkadza nierówno rozłożony ciężar. Najpierw trzeba się przyzwyczaić, a potem odzwyczaić . Wygląda się trochę obciachowo, jak z workiem na obrok dla konia, ale na krzesełku jest bardzo wygodnie i bezpiecznie. Wcześniej używałem jakiegoś tradycyjnego Lowepro i mnie ten plecak wypychał z krzesełka gdy był na plecach. Zdejmowania, zakładanie, trzymanie w ręku, do tego kije w drugim ręku przy każdym wjeździe to okropna niewygoda. Używam tego plecaka 6 sezon, kupiłem go specjalnie w celach foto-narciarskich. Pewnie są jeszcze inne rozwiązania, ale ja przy swoich > 100kg wagi i dużych prędkościach łapię czasem spektakularne dzwony, a jeszcze nic mi się w nim nie zniszczyło.