W Pasterce sporo się zmieniło.
Kiedyś schronisko było w lichym stanie. Teraz już odnowione, zadbane. Imprezy zbiorowe się nawet odbywają (w ub. roku było Spotkanie ludzi Gór i Alpinizmu).
W Pasterce sporo się zmieniło.
Kiedyś schronisko było w lichym stanie. Teraz już odnowione, zadbane. Imprezy zbiorowe się nawet odbywają (w ub. roku było Spotkanie ludzi Gór i Alpinizmu).
Sympatyk Canona, użytkownik Sony, posiadacz Nikona.:smile:
3x body+16, 18-105, 20-35, 50, 70-200f4, 80-200f2.8, 300f4 + rozmaite foto klamoty
Będzie zabawnie! :
Zamieszczone przez Marta
Jak i wam się nocleg na Szczelińcu z głowy wybije to zawsze możecie spróbować na dole z marszu do pani Rzeszotko (o której już wspominałem).o kurcze prawie 2 metry śniegu tam są... - szlaki mało uczęszczane - więc czasem lepiej chodzić drogą, nocleg w Szczelińcu mi wybito z głowy
ciągle dzwonie do Karłowa do różnych miejsc, nikt nie odbiera!
http://szczeliniec.prv.pl/
A pod samym masywem Szczelińca, na prawo od budek i straganów jest miły i spokojny "Domek w Lesie" - u pani Krysi Roziel też znajdziecie fajne lokum i ciepło (to ostatni dom).
Pozdr.
Sympatyk Canona, użytkownik Sony, posiadacz Nikona.:smile:
3x body+16, 18-105, 20-35, 50, 70-200f4, 80-200f2.8, 300f4 + rozmaite foto klamoty
Całkiem możliwe, wczoraj w Karkonoszach (i okolicy) też był dużo więcej śniegu niż 3 tygodnie temu. Całe szczęście były mocno przewiany i zmrożony więc trzymał.
W lasach Kotliny Kłodzkiej spodziewał bym się jednak kopnego puchu.
Co do poruszania się drogami to w tym rejonie jest to średnia przyjemność - wąsko, kręto a zimą wysokie zaspy po obu stronach jezdni.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Jak nie działa jak działa?
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Działa działa...zawsze sprawdzam swoje linki.
Jak już tam wdepniecie, to nie zapomnijcie pozdrowić gospodarzy od wesołej ekipy plenerowej spod znaku SONY (odbywał się tam plener klubowy w 2008r.).
Sympatyk Canona, użytkownik Sony, posiadacz Nikona.:smile:
3x body+16, 18-105, 20-35, 50, 70-200f4, 80-200f2.8, 300f4 + rozmaite foto klamoty
Proponuję na kopny śnieg biegówki. Przywieźć ze sobą lub wypożyczyć na miejscu. Niezły ubaw i frajda .) W schronisku na Spalonej jest wypożyczalnia a na pobliskiej polanie i w lasach piękne trasy. Poza tym szybciej można się przemieszczać i więcej km zrobić w dzień. Znam amatorów co śmigali po Międzygórzu, Śnieżniku i takich tam trasach pierwszy raz w życiu na biegówkach. I dali radę !
Jak wchodziłem w momencie pisania posta, to wyskoczyło Republika bla bla bla, teraz faktycznie działa.
Dzięki za kolejną pomoc i pomysły
Biegówki mamy zaplanowane na sam koniec.
Nie zginąłem. Śniegu po kolana, czasami i po pas, ale przyjemnie się przecierałoWarunki pogodowe też takie "na styk" - załapaliśmy się na ostatnie 3 dni kiedy to śnieg zalegał jeszcze na drzewach, a w ostatnich dwóch dniach przyszła odwilż i pociekło dość srogo.
Wielka Sowa, 4 nad ranem :