pierwszy AF SLR z polprzepuszczalnym lustrem to nie bylo Sony. tylko Canon.
http://www.mir.com.my/rb/photography...1nRS/index.htm
w 1989 roku
czy to jest zle rozwiazanie to kwestia wyboru. Sony doi w marketingu ta ceche jakby to byla jakas ogromna zaleta. a to jest po prostu cecha. jeden woli ciagly podglad w celowniku i ilosc fps-ow, drugi woli jasniejszy celownik i wiecej swiatla dla swiatlomierza. ja osobiscie wole to drugie zestawienie, ale nie wykluczam, ze komus innemu to pierwsze bedzie bardziej odpowiadac...
nowe lustra Canona i Nikona maja przewidujacy AF, czyli taki, ktory koryguje ustawienie na podstawie ostatnich informacji AI-Servo. czy to jest az tak magiczne w 7D to niestety nie wiem. nie mialem tego okazji uzywac.
a Canon przypadkiem nie wyciaga stopklatki z filmu podczas krecenia? w obu przypadkach migawka tak czy siak jest otwarta, sama obecnosc lub nie dodatkowego lustra polprzepuszczalnego na torze optycznym nie robi tu chyba roznicy. albo czegos nie rozumiem... ?
jestem raczej zwolennikiem tezy, ze w przypadku korpusow na polce semi-pro decydujacym czynnikiem jest posiadana lub planowana optyka. nie bardzo widze jakas bezposrednia konkurencje miedzy tymi korpusami. bardziej jako konkurencje miedzy systemami, gdzie Sony zacheca innosystemowcow poprzez bardziej wybajerzony korpus (przynajmniej w folderze reklamowym) w podobnej cenie.
natomiast, przede wszystkim i na pewno, A77 to jest korpus, ktory ma budowac srodkowa polke w Sony. bo poki co jej realnie nie bylo, a to jest pierwszy po Minolcie D7 sensowny korpus dla pasjonatow/semi-pro z nareczem szkiel z mocowaniem Minolty AF.
nie sugerowalbym sie zbytnio talibanizmem i silnym wyparciem nowosci rynkowych tylko dlatego, ze ukochana marka jej nie maNikoniarze kiedys zapierali sie, ze FF "nie ma, nie bylo i nigdy nie bedzie potrzebny"... a jak dostali to rzucili sie jak lysy na grzebien. podobnie Canoniarze bluznili na uchylane ekraniki, po czym im Canon takie dal i nagle okazaly sie "fajne".
co do lustra polprzepuszczalnego - to kwestia wyboru. to ma zalety ale tez i wady, kwestia jest wybor pod katem wlasnych potrzeb. podobnie jak z ekranikiem - do korpusu na plener w ciezkich warunkach wole bez wyciaganego LCD, ale na wiosenne tulipany czy krokusy jak najbardziej chce taki z ekranem...
moga dodac tez kurant z wiezy mariackiej i redtube na ekraniku.
ale to ja decyduje o tym, czego sam chce od aparatui w tym przypadku filmy mi kompletnie zwisaja. ale to mi...
z drugiej strony - na czorta mam sie uzerac z filmowaniem lustrzanka i jej miniaturowa glebia ostrosci, jesli moge z duzo mniejszymi problemami obleciec te 2-3 okazje do roku kamera o matrycy wielkosci cwierc paznokcia (i glebii ostrosci od nosa po horyzont)? ale to tylko moje potrzeby i zastosowania![]()