Spada, ale z innych powodów. Gdyby chodziło o "sferyczność płaszczyzny" to przeostrzenie obiektywu za planszę powinno dać nieostry środek i ostre boki.Zamieszczone przez gwozdzt
Spada, ale z innych powodów. Gdyby chodziło o "sferyczność płaszczyzny" to przeostrzenie obiektywu za planszę powinno dać nieostry środek i ostre boki.Zamieszczone przez gwozdzt
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Czy ja lub ktoś inny w tym wątku to napisał? Teraz nie mam czasu dokładnie przemyśleć, ale chyba sferyczność jest tylko przybliżeniem przyosiowym? Dobrze pamiętam?Zamieszczone przez piast9
http://www.fotografia-przyrodnicza.a...afia/macro.php
pkt 6. Obiektywy makro i obiektywy zmiennoogniskowe z funkcja makro
(...)Obiektywy makro są często używane do reprodukcji i zazwyczaj są projektowane tak, że powierzchnia ostrzenia (czyli powierzchnia, na której leżą punkty tworzące ostry obraz na filmie) jest płaska (dla zwykłych obiektywów powierzchnia ta jest zazwyczaj wycinkiem sfery)...
WątkodawcaZamieszczone przez Tomasz Golinski
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Już myślałem że coś źle myślę, ale zrobiłem sobie konstrukcję promyków (te przez środek soczewki idą dalej prosto a te co lecą równolegle do osi przechodzą za soczewką przez ognisko) w AutoCADZamieszczone przez Tomasz Golinski
i wychodzi, że dla pojedynczej soczewki płaczyzna ostrości jest płaszczyzną jak w mordę strzelił. Znaczy obraz płaczyzny prostopadłej do osi optycznej jest płaczyzną prostopadłą do osi optycznej.
Matematycznie nie chce mi się teraz tej konstrukcji rozwiązywać.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
panowie, może się mylę, ale to chyba jest trywialny przypadek![]()
Mamy pewną płaszczyznę, płaszczyznę punktu X obiektu fotografowanego. Co chcemy osiągnąć na zdjęciu? Płaszczyznę, a nie sferę czy inne cudo. Obiektywy są projektowane tak, żeby płaszczyzna była płaszczyzną, czyż nie?
To, że w rogach obraz staje się mniej ostry, jest własnie faktem niedokładności wykonania soczewek w stosunku do teori projektowej i zakrzywieniu płaszczyzny ostrości w jakąś tam sferę, czy raczej powierzchnię paraboliczną. Skala tych odchyleń decyduje o jakości obiektywu, i to jest to co kolega frykas chce zmierzyć według mnie.
No mylisz się. Narysowałeś soczewkę jako odcinek zapewne, wtedy zgoda. Ale cienka soczewka w przybliżeniu przyosiowym ma mieć kształt sferyczny (bez przybliżenia przyosiowego chyba jakas para/hiperboloida obrotowa), stąd płaszczyzna ostrości musi mieć taką samą symetrię jak soczewka - obrotową, nie translacyjną.Zamieszczone przez piast9
OK, ale takie rozważania już wykraczają poza moją logikęNa logikę powoływał się wątkodowaca
![]()
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Czyli widać, że bez wódki nie rozbieriosz. Zreszŧa to tylko takie luźne rozważania były, w przerwie po próbie dopasowania wielomianów Dual Hahna do hamiltonianu dwumodowego z symetrią SL(2,R)![]()