Niezależnie od kwestii prawnych i jak odzyskać pieniądze, popełniłeś błąd nie czytając opisu. Nawet jeśli wszysto skończy się pomyślnie, i tak stracisz na to sporo czasu i zbędnej irytacji.

Opis czyta się uważnie nie tylko po to, żeby dowiedzieć się czegoś o sprzęcie, ale również żeby dowiedzieć się czegoś o sprzedawcy. Ja bym natychmiast olał ofertę z takimi bezsensownymi tekstami, że "w pełni współpracuje na f2.8" bez dalszych wyjaśnień. To nie ma sensu, więc pewnie sprzedawca nie ma sensu. Bardzo rzadko dopytuję na eBay o co chodzi, bo taki tekst dla mnie od razu dyskwalifikuje sprzedawcę. Tylko w przypadkach, kiedy naprawdę może to być jakaś zwykła pomyłka chciałoby mi się to wyjaśniać. Łatwiej ruszyć myszą czy palcem i znaleźć inną ofertę z sensownym opisem.