Wysoka marża na ebay USA to tylko odbicie faktu, że w USA żadne inne formy sprzedaży prywatnej "między ludźmi" praktycznie już nie istnieją. Ogłoszenia w gazetach prawie zdechły, lokalne rynki sa małe, odległości duże, jakiś craigslist może w wielkich miastach ma sens, więc albo ebay albo nic. Wszystko inne to więcej zachodu i strata czasu. Można wywiesić ogłoszenie w pracy. Może zobaczy je sto osób z czego żadna nie będzie zainteresowana, zamiast np. 100 tysięcy, z czego pięć będzie zainteresowanych i jedna kupi.
Ebay jest praktycznie monopolistą, ale to nie jest do końca skutkiem drapieżnosci ebay. Ten biznes ma naturalnie to do siebie, że powinien być jeden. Tak jak np. systemy operacyjne komputerów. Ja nie chcę 15 róznych małych ebajów, chcę jednego wielkiego rynku, gdzie mój fant zobaczy cały > 300 milionowy kraj, a jeśli mam ochotę, to może i cały świat. A jak kupuję, to też chcę widzieć wszystkie oferty "from sea to shining sea"
.
Odp: Podejrzane aukcje na Allegro II
Zamieszczone przez 7four
Wysoka marża na ebay USA to tylko odbicie faktu, że w USA żadne inne formy sprzedaży prywatnej "między ludźmi" praktycznie już nie istnieją. Ogłoszenia w gazetach prawie zdechły, lokalne rynki sa małe, odległości duże, jakiś craigslist może w wielkich miastach ma sens, więc albo ebay albo nic. Wszystko inne to więcej zachodu i strata czasu. Można wywiesić ogłoszenie w pracy. Może zobaczy je sto osób z czego żadna nie będzie zainteresowana, zamiast np. 100 tysięcy, z czego pięć będzie zainteresowanych i jedna kupi.
Odpowiedz z cytatem