No i zjechaliście Mirka bo jest normalny i jak kupuje coś to nie kombinuje i nie zastanawia się ze ktoś chce go oszukać.
Kupując aparat Canona zakładam że ładowarka i bateria jest oryginalna. Uczciwy sprzedawca napisze, że ładowarka i akumulator to zamiennik.
Straszne jest to, że nie widzicie w tym nic złego. Doszło do tego, ze kupując cokolwiek używanego trzeba z góry zakładać, że sprzedający to oszust.