O nr przesyłki pytałem i to nie raz,było tylko cos w stylu,za godzinę wyślę,jutro wyślę,nie ma mnie w domu itd. Nie czaje kompletnie gościa, mam jego adres,nr konta,telefon a ten od tak robi ludzi w konia. Dzwoniłem i powiedziałem,że zostanie zgłoszony na policję ale jakoś to wrażenia na nim nie zrobiło. Jeszcze dzis mu odpowiedniego maila napisałem ale nie raczył odpisać. Tak czy siak,kopiuje wszystko co mam i jutro idę gościa zgłosić na policję,ciekawi mnie tylko czy coś z tym zrobią...