Żartujesz, czy naiwny jesteś?
Znajomy kiedyś kupował w lombardzie laptop z rachunkiem itp . Jak miał awarię tego laptopa to serwis po numerach seryjnych zauważył, że kradziony. Potem przy odbiorze z serwisu miał wizytę policji. Sprzęt zarekwirowano, a dowód okazany i skserowany w lombardzie też okazał się kradziony.
Być może właściciel lombardu przymknął oko na lewy dowód a być może nie. Zamiast oszczędzić to stracił czas i pieniądze.