To że trochę podrapany to o niczym nie świadczy, tak samo jak śliczniutki, świeżutki nie musi świadczyć, że nie ma na koncie traumatycznych zdarzeń.
IMHO fakt, że sprzedający nie ukrywa takich spraw świadczy in plus.

Trochę tak jak z autami... niby śliczne i niebite, a później się okazuje, że z przystanku autobusowego wyklepane.