Tak. Ale to też nie jest zawsze wyznacznikiem zaufania.
Na moje ogłoszenie, że kupię 85LmkII odpowiedział ktoś na mail. W pierwszym mailu od razu zaznaczył, że tylko odbiór osobisty. Były zdjęcia zrobione tydzień wstecz, spróbowałem przeszukać net czy aby nie kradzione, no niby nie.
W trzecim mailu zadziwił mnie ceną: 4k. Szkło ze zdjęć igła, wszystko sprawne z opisu.
OK! Biorę od ręki.
Jeszcze mail od niego, czy odbiór osobisty. Moja odpowiedź, że oczywiście, no i na tym kontakt się kończy
Akurat tutaj był odbiór w moim mieście więc nawet jak by mnie wykiwał i nie przyszedł to bym nie stracił. Pomyśl, że uważasz, że złapałeś super okazję, jedziesz np. 300km w jedną stronę na odbiór osobisty a koleś się nie pojawia![]()
Czy negatyw na allegro jest odpowiednią zemstą? Poza tym sprzedawca wystarczy, że wyśle Ci jakiegoś smsa czy maila z ckliwą historyjką i co? Wystawisz negatyw? Wiesz wtedy na pewno, że dostaniesz zwrotny. Masz 100% pewności, że to wałek? No nie? Pojedziesz drugi raz? Też nie![]()