Witam,
Chciałbym podusmować część tego wątku, która odnosiła się do szkła 600mm/ f:4.
Ponieważ sytuacja wydawała mi się cokolwiek dziwna, wiec napisałem do sprzedajnego po zakończeniu aukcji z pytaniem czy szkło jest do kupienia.
Ponieważ zajmuje się fotografią przyrody, takie szkło juz kiedyś posiadałem - postanowiłem sprawdzić i może kupić je ponownie.
Nagonka na forum dodatkowo mnie zmobilizowała.
Po kilku godzinach dostałem uprzejmą odpowiedź, że szkło jest do kupienia. Poprosiłem o datę spotkania celem oglądnięcia obiektywu, sprawdzenia. Sprzedający poinformował mnie, ze jest na weekend na Biebrzy, robi ptaki i wraca w niedziele (wczoraj).
Jestem z Gdańska, umówiłem sie w Toruniu (300km w obie strony) na konkretną godzinę, ustaliliśmy cenę wyjściowa.
Przez dwa dni nie mieliśmy żadnego kontaktu.
W niedziele stawiłem się w Toruniu w umówionym miejscu. Co do minuty pojawił się Adam i okazał sie przemiłym człowiekiem, którego okazało sie, że znam z fotografii przyrodniczej, bo sam jest bardzo znanym toruńskim fotografem ZPFP i działaczem kultury. Był zupełnie zaszokowany sprawą i podejrzeniami, które pojawiły się na canon board. Z jego strony cała sytuacja wyglądała kompletnie inaczej. Szkło okazało się w pełni zgodne z opisem, w doskonałym stanie. Sprawdziłem, przestrzelałem i zmieniło właściciela w 30 minut.
Bez ŻADNYCH problemów!
To tylko dowodzi, jak łatwo jest rzucić na kogoś oskarżenie i jakim fatalnym celom może przyświecać taka kategoria na forum użytkowana przez nieodpowiedzialne osoby.
Uprzejmie proszę, aby admin usunął cały ten fragment wątku, w którym pojawia się nick i link do tej aukcji, bo szkalujemy imię bogu ducha winnej osoby. A spraw anie dotyczy 500zł, ale poważnych pieniędzy.