Dobra reklama.
Sejm sam protestuje przeciwko ACTA, już wyłączyli swoją stronę
http://www.sejm.gov.pl/
A tak serio:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,1...my__co_da.html
I bardzo dobrzeNiech google jeszcze raz zagrozi wyłączeniem przeglądarki i będzie po zawodach
![]()
5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk
@IMI popierasz zablokowanie dostępu do informacji? Monopolizacje informacji? Brak wolności słowa?
Uważasz że prywatne firmy powinny decydować o tym czy popełniłeś przestępstwo/wykroczenie czy nie? Uważasz, że policja i obce instytucje powinny mieć prawo do przeszukania zawartości twoich dysków bez nakazu sądowego? Uniemożliwienie takiego dostępu w jakiś sposób będzie uznane za przyznanie się do winy.
ACTA, SOPA i PIPA nie uderzają w piractwo. Walka z piractwem jest tylko hasłem, propagandą. Ustawy te są sformułowane tak, że dają organom państwowym prawo do prześladowania kogokolwiek sobie wybiorą. Amerykańskie SOPA i PIPA pozwolą na zamknięcie YouTUBE tylko dlatego że w jakimś komentarzu znajdzie się link do materiału nielegalnie rozpowszechnianego.
Cały serwis zostanie zamknięty tylko przez jednego użytkownika. Może w praktyce by tak się nie działo, ale przepis daje taką możliwość prawną co jest bardzo niebezpieczne.
Podam taki przykład. Mieszkam w USA i oglądam wiadomości krajowe i lokalne. O akcji "occupy wall street" dowiedziałem się od kolegi pracującego w branży IT na Wall Street.
Od razu znalazłem wiele filmów dokumentujących sytuacje w NY na YouTube. W telewizji pierwsza, krótka wzmianka, pojawiła się po 2 tygodniach. W mediach krajowych zabrało cały miesiąc żeby uznać tą akcję wartą uwagi.
Wszystkie większe media na świecie, są własnością kilku korporacji. I z wiadomości nie dowiemy się niczego co by mogło zaszkodzić interesom takich gigantów.
Po podpisaniu ACTA i SOPA lub PIPA zostaniemy pozbawieni dostępu do niezależnych źródeł informacji.
TUTAJ trochę więcej informacji wyjaśniających co tak naprawdę jest nie tak z ACTA. Strona po angielsku ale warto sobie przetłumaczyć
Przeczytałem polski wniosek, nie ma tam sformułowań, które pozwolą na takie działania o jakich piszesz. Wszystko rozbija się o instytucje państwa i prawo państwa takie jakie jest w tej chwili. Nie ma zrzucania odpowiedzialności na prywatne firmy i dawania im szansy na szpiegowanie.
W USA inaczej traktuje się wolność słowa, tutaj bywa mylona z frywolnością a sama wolność słowa i tak nie jest tak postrzegana jak w Stanach. Tutaj więc trudno mówić o tym, że to będzie jakiś zamach na wolność a tym bardziej twierdzić, że jakaś znaczna grupa osób to dostrzeże.
Moim zdaniem, z punktu widzenia Polski, ta ustawa utrudni życie tylko i wyłącznie piratom i moim zdaniem to oni przyczyniają się (przynajmniej w PL) do zorganizowanych akcji internetowych.
canon, olympus
Pełna zgoda. Rozwrzeszczany protest (czego dowodem jest rozpoczęcie tego wątku na forum poświęconym aparatom fotograficznym i innego rodzaju sprzęcie fotograficznym), umieszczanie informacji wszędzie, gdzie tylko popadnie, nazywanie wprowadzenia tej umowy przestępstwem itd., podkreślanie tajności obrad (utajnienie obrad jest uprawnieniem konstytucyjnym, przynajmniej w Polsce)... Wszystko wygląda na potężny zamach na prawa człowieka. Spisek wręcz. Wielką intrygę złych panów w drogich garniturach, którzy pragną zawładnąć naszym życiem poprzez usuwanie filmików z YouTube'a. Bądźmy poważni. Piractwo jest problemem, do walki z którym brak było narzędzi. ACTA nie jest i tak narzędziem doskonałym, ale w końcu ktoś za kradnącą na potęgę, bezkarną gówniarzerię się chce wziąć. Jestem za i jestem jednocześnie dziwnie spokojny o brak nalotów na moje mieszkanie nad ranem... Z deszczowej Polski, pozdrawiając słoneczną Florydę - Franek.
Janmar - nie przypominam sobie wprowadzenia stanu wyjątkowego lub wojennego (chyba nie posądzamy autorów spisku o zmianę Konstytucji w taki sposób, by z powodu YouTube'a można było wprowadzić stan klęski żywiołowej...) w III RP. A przypuszczam, że powodów było więcej, niż wyłączenie strony internetowej Sejmu na kilka godzin. Choćby katastrofa smoleńska, co by pamięcią daleko nie sięgać, nie stanowiła podstawy do wprowadzenia takiego stanu.
Ostatnio edytowane przez Franek_ ; 22-01-2012 o 12:11
Narzędzie, było/jest jedno - a leży po stronie wielkich, nienapasionych korporacji przemysłu rozrywkowego. To ONI tracą i to ONI ciągną za te sznurki. Dlaczego nie ma legalnej dystrybucji przez internet? Przecież jestem leniwyNie chce mi się lecieć do wypożyczalni jak mogę sobie wypożyczyć 'na miejscu'. I wcale nie za darmo - konto premium na hostingu kosztuje. A do kogo idą te pieniądze to mi w sumie lotto.
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Hydepark jest wręcz idealnym miejscem do dyskusji na rózne tematy.Nawet trudne.
Nazywanie Wrzaskiem protestów i opinii innych niż te które akceptujesz,nawet w hydeparku niezbyt dobrze wypada i coś przypomina .
Twoja pewność we własną nieomylność może oczywiście być przez Ciebie prezentowana,ale nasze wątpliwości i obawy również .
Wypowiadam się bo to forum,mam wątpliwości bo nie wiem,nie ufam politykom bo znam historię.....
Jeśli masz rację,to się cieszę.....:-)
Nie chodziło o wykazanie mojej nieomylności lub wiary w takową. Ani o dyskredytowanie wyrażających inne poglądy. Rzecząc w sposób bardziej umiarkowany - myślę, że nie dotknie nas problem cenzury w internecie. Firmy / piratów zarabiających na procederze kradzieży własności intelektualnej przypuszczalnie dotknie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Bezkarnej gówniarzerii też jest sporo i też warto by było coś z tym zrobić. Jakieś przydomowe / przyakademikowe serwerownie, piracące muzykę, programy i filmy na potęgę. To wszystko stanowi duży problem.
Jeśli pozamykają strony typu megaupload czy inne - ja przynajmniej nie ucierpię. Nie korzystam z nich. Jeśli zamkną YouTube'a - nie ucierpię, nie oglądam. Jeśli zamkną serwery udostępniające muzykę czy filmy - nie ucierpię, nie ściągam takowych, tylko ubolewając nad ceną kupuję w sklepach. Jeśli zaczną cenzurować wp czy onet - nie ucierpię, syf tam straszliwy. Jeśli zamkną facebooka - nie ucierpię, nie posiadam konta. Jeśli zamkną naszą klasę - nie ucierpię, nie posiadam konta. Nie bardzo wiem, na czym polegać by miały te represje, które tak intensywnie miałyby mnie dotknąć i co trzeba by pozamykać, bym w jakikolwiek sposób to odczuł. Nie mówiąc już o tym, że pewnie ani facebooka ani naszej klasy ani wp ani onetu ani youtuba nie pozamykają.
Czy popieram działanie korporacji? W ogólnym ujęciu nie. I nie mam o nich dobrego zdania. Ale takimi samymi korporacjami są te, które rzekomo mają być cenzurowane. Myślę, że potrzeba w tej sprawie odrobiny spokoju, która pozwoli na trzeźwy osąd.
Ostatnio edytowane przez Franek_ ; 22-01-2012 o 13:04 Powód: Automerged Doublepost
Również czytałem, ale już nie przeczytam jeszcze raz żeby Ci wskazać bo strona mkidn została zdjęta
Właśnie rozchodzi się o to, że każdy kto posiada prawa autorskie/intelektualne do danej rzeczy i jeżeli zauważy ich nadużycie (nawet tylko w jego mniemaniu) może zgłosić ten fakt nawet nie tyle do właściciela serwisu ale właściciela hostingu/serwera, przedstawi mu dowód a ten może wyłączyć stronę gdzie się to znajduje. Bez wyroków sądów, prokuratury. Czysta samowolka.
Jak się właściciel hostingu nie zgodzi to jest druga droga. Dostawca internetu może zablokować tą jakże groźną treść. To jest też droga blokowania gigantów którzy mają własne hostingi/serwery (np. youtube, facebook)
Teraz usuwanie filmików odbywało się w cywilizowany sposób - np. Sony zgłaszało naruszenie praw i w okienku filmu widniał malowniczy napis "film zablokowany/usunięty ze względu roszczeń do filmu firmy Sony Entertainment"
A teraz np. jak sony stwierdzi, że nudzi im się nagonka za wszystkimi filmikami na yutube to znajdzie 3-4 i porozsyła zawiadomienia o naruszeniach do wszystkich dostawców z krajów które przyjmą ACTA i teraz np. będziesz chciał wieczorem obejrzeć sobie legalnie wrzucony przez autora Twój ulubiony teledysk a tu **** bo TP/UPC/Inea zablokują youtube.
Inny przykład? Kaczyński wydaje nową książkę która jest soczyście obsmarowana np. na stronie Ggazety Wyborczej. W artykule wykorzystano np. obrazek z okładki. Paranoik Jarek doprowadza do blokowania/zamknięcia strony GW (już nie ważne w jaki sposób) bo on posiada prawa autorskie do ilustracji okładki i jej wykorzystanie bez jego zgody te prawo łamie.
Następny argument, jak ktoś tu wspomniał to tak szeroko rozwijana i moim zdaniem bardzo dobra idea chmury przestanie istnieć. Bo z powodu kilku nielegalnych plików będzie można ją zablokować/zamknąć całą - łącznie z Twoimi prywatnymi, legalnymi danymi. Przestaną istnieć albo będą skutecznie blokowane wszelkie serwisy typu rapidshare, sendspace. Ale też takie jak dropbox (gdzie trzymam backup swoich ważnych danych), chomikuj (gdzie np. jest konto mojego kierunku na studiach i wrzucamy tam wszystko z nimi związane) itd.
To jest jak przedszkole - zbiorowe przymusowe leżakowanie bo Janek z Adamem rzucali się kisielem na podwieczorku.
Jeżeli nie przyjmujesz argumentów o tym, że będziesz szpiegowany to przyjmij te, że serwisy z których korzystasz legalnie albo na których trzymasz również legalnie swoje prywatne dane mogą zostać zamknięte/zablokowane.
5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk