Tak, ale nie będzie ta osoba uczestniczyła (nawet biernie) w sesjach foto. Przy fotografowaniu ma być jak najmniej osób postronnych. Zakładam naprawdę duży komfort przy fotografowaniu dziewczyn. Max 4 fotografów (bo tyle ma grupa robiąca daną modelkę), a moga oni nawet swój czas zagospodarować tak, że ustawiają się w dwie pary (fotograf i trzymacz blendy) i będą za to gęściej się wymieniać.
Na ostatnim plenerze jeden fotograf zabrał żonę. Spędziła większość czasu w sali fitness, tam gdzie stylizowano dziewczyny.
We wrześniu jeszcze była super pogoda i mozna sobie było chodzić po terenie. Teraz się raczej ta osoba wynudzi. Uprzedzam.
Chcę wiedzieć o każdej takiej osobie towarzyszącej. Mam nadzieję, że będą to ewentualnie bardzo pojedyńcze przypadki. Tak sądzę.